Zaczęło się jak w romantycznym filmie. Ona, samotna, piękna dojrzała kobieta. On przystojny, dobrze zbudowany student prawa. Ona ląduje pod kołami jego samochodu. On postanawia się nią zaopiekować i odwieźć do domu. Romantyczny początek stał się wstępem do zmysłowego romansu. Tyle tylko, że bajkowy początek zamienił się w luźny układ. Dla Vivian był on nieograniczoną rozkoszą i... cierpieniem. Młody Alexander obudził w niej namiętność, o której nie miała pojęcia. Czuła, że leci z nim w przepaść, z której trudno będzie się jej wydostać. Vivian.Zawsze gotowa, by na niego czekać. By dać mu to, czego pragnie...Jednak nie każda bajka ma szczęśliwe zakończenie.