Miłość pomiędzy profesorem Butrymem, a jego małżonką, powszechnie uchodzi za wręcz idealną; scalona nie tylko miłością fizyczną, ale i wzajemnym zrozumieniem, partnerstwem, słowem - metafizyczna, duchowa. Jednak prawda wygląda zupełnie inaczej, kiedy ludzie będący dookoła znikają, na jaw wychodzi prawdziwa natura Zośki...